Co powinnaś wiedzieć o zimie, czyli analiza typu urody

Data: Kategorie: Bez kategorii

Często nie zdajemy sobie sprawy, jakiej urody jesteśmy posiadaczkami. Jeśli mamy dobrą intuicję, właściwie nie jest nam to potrzebne. Jednak kiedy nam jej brakuje, proste wskazówki związane z typem urody mogą ocalić nas od dużej gafy. Dziś radzimy, w czym zabłysną „zimy”.

Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego Twoja przyjaciółka świetnie wygląda w pomarańczowej sukience, natomiast Ty zupełnie tracisz blask w podobnej stylizacji? A może nie potrafisz wytłumaczyć, dlaczego drogi róż do policzków w chłodnym odcieniu doskonale prezentuje się na Twojej twarzy, ale kiedy pożyczysz go koleżance, jego urok znika? Mamy dla Ciebie prostą odpowiedź na tę zagwozdkę: po prostu różnimy się typami urody.

Beautiful young brunette woman reading book wearing knitted poncho sitting home by the window. Snowy winter forrest background.

 

Jak rozpoznać typ zimy?

Niestety, często łatwo niewłaściwie je ocenić. Szczególnie problematyczny jest typ zimy, ze względu na specyficzną karnację często mylony z jesienią.  Wystarczy jednak, że uważnie się przyjrzysz, a wątpliwości się rozwieją. Pamiętaj przy tym, że są dwa warianty tego typu urody. Pierwszy z nich charakteryzuje się porcelanową cerą, która raczej się nie rumieni. Nazywany bywa „typem Królewny Śnieżki”. Drugi natomiast to tak zwany „typ meksykański”, o karnacji lekko oliwkowej, łatwo opalającej się.

Dodatkową wskazówką przy rozpoznaniu jest bardzo ciemna oprawa twarzy, czyli grube, wyraziste brwi i rzęsy. Charakterystyczne są również mocno czerwone usta i jasne piegi. Natomiast jeśli chodzi o kolor tęczówki, możemy tu mieć do czynienia ze sporą różnorodnością – błękit, turkus, niebieski, orzechowy i ciemnobrązowy to najczęstsze opcje.

Odśwież swój styl zgodnie z predyspozycjami

Do takiej charakterystyki trzeba oczywiście dopasować odpowiednią zawartość szafy, makijaż i – ewentualnie – kolor włosów. Zaczynając od koloru podkładu, należy postawić na coś z gamy beżowej lub lekko różowej, zależnie od odcienia skóry. Jeśli chodzi o róż, można w ogóle z niego zrezygnować lub postawić na bardzo delikatny kosmetyk. Z kolei pomadki powinny być w typowo zimnych odcieniach – ciemnofioletowym, fuksji, bordowym, różowym, perłowym. Analogicznie postępujcie z cieniami do powiek, wybierając ciemne fiolety, odcienie srebra, granatu, chłodne brązy, biele.

Takie zestawy kolorystyczne będą Wam też sprzyjały przy komponowaniu stylizacji. Pamiętajcie, że Wasz typ urody doskonale podkreślą biel i głęboka czerń. Ta pierwsza sprawdzi się znacznie lepiej niż beż czy ecru.

Oczywiście trzeba też uważnie przemyśleć zmianę koloru włosów, jeśli taką planujemy. Doskonałe będą: popielaty, biały, granatowoczarny, fioletowoczarny. Nie sprawdzi się natomiast rudy, kasztanowy czy ciepły blond. Uważnie przeanalizujcie dostępne kolory włosów, paletę oferowanych odcieni (pamiętajcie tylko, aby wybrać sprawdzonego producenta, na przykład Garnier).

Przede wszystkim, bez pośpiechu!

Weźcie pod uwagę, że jeśli zmieniacie fryzurę na jaśniejszą, proces jest nieco bardziej skomplikowany i może trwać dłużej niż jeden zabieg. Zresztą, w ogóle przy metamorfozach należy wykazać się cierpliwością. Nie chodzi przecież o to, aby efekt osiągnąć jak najszybciej, ale aby był on jak najbardziej udany i utrzymał się na lata. Jeśli na przykład okaże się, że Wasze kosmetyki czy ubrania są niedopasowane do Waszego typu urody, nie musicie od razu wymieniać całej szafy czy toaletki i rujnować całego budżetu. Lepiej postawić na kilka rzeczy, które posłużą Ci przez długie miesiące i będą bazą, na której zbudujesz nowy styl. Powodzenia w tworzeniu siebie na nowo!